Prace nad nową wersją ISO 14001 są już na zaawansowanym etapie: po publikacji projektu DIS w lutym 2025 r. komitet techniczny ISO/TC 207/SC 1 zamknął etap konsultacji i przygotowuje wersję FDIS. Wydanie normy przewidywane jest na początek 2026 r. (w komunikacjach w branży pojawiają się daty od stycznia do marca). To oznacza, że organizacje mają ostatni moment, by przemyśleć swoje systemy EMS pod kątem zbliżających się zmian.
Spis treści
Dlaczego w ogóle nowelizacja?
Po pierwsze, ISO w 2024 r. wprowadziła do wszystkich norm systemowych (w tym ISO 14001) poprawkę klimatyczną – obowiązek rozważenia wpływu zmian klimatu na system i stron zainteresowanych. Teraz te wymagania zostają wbudowane w treść samej normy i rozszerzone o inne perspektywy środowiskowe: zasoby naturalne, zanieczyszczenia, bioróżnorodność. Po drugie, nowelizacja porządkuje zapisy, dopasowując je do Zharmonizowanej Struktury ISO, tak by łatwiej integrować EMS z innymi systemami.
Najważniejsze kierunki zmian – w praktycznym ujęciu
Silniejsze osadzenie EMS w realiach środowiskowych i biznesowych. Analiza kontekstu (rozdz. 4) będzie musiała wprost uwzględniać warunki środowiskowe – od ryzyk klimatycznych po dostępność zasobów i bioróżnorodność – oraz to, jak oddziałują one na cele i działania organizacji. To nie jest „papierowy” zapis: przegląd kontekstu powinien realnie wpływać na politykę, cele i planowanie.
Perspektywa cyklu życia w zakresie i aspektach. Przy ustalaniu zakresu EMS pojawi się wymóg patrzenia przez pryzmat LCP (life-cycle perspective). Chodzi o to, by nie gubić oddziaływań „w górę” i „w dół” łańcucha wartości, tam gdzie mamy kontrolę lub wpływ. W materiałach przejściowych ISO i jednostek certyfikujących podkreślono także doprecyzowania w identyfikacji sytuacji awaryjnych.
Nowy, wyraźny wymóg: planowanie i zarządzanie zmianami (6.3). To najgłośniejsza nowość. Organizacje będą musiały metodycznie rozpoznawać potrzebę zmian w EMS, planować je, weryfikować powiązane ryzyka i zapewniać, że zamierzone wyniki systemu nie ucierpią. W wielu firmach praktyki change management istnieją, ale rzadko są systemowo spięte z EMS – teraz będą.
Planowanie ryzyk i szans – jaśniejsza konstrukcja. Sekcje 6.1 ulegają uporządkowaniu: powstaje dedykowany punkt „Ryzyka i szanse”, a zapisy o planowaniu działań zostają przeorganizowane. Celem jest większa przejrzystość logiki: kontekst → aspekty i obowiązki zgodności → ryzyka/szanse → działania.
Kontrola operacyjna rozszerzona na dostawców i „external provision”. ISO 14001:2026 precyzuje nadzór nad procesami, wyrobami i usługami dostarczanymi zewnętrznie – nie tylko nad „outsourcingiem” w wąskim znaczeniu. Trzeba będzie określać poziom kontroli i wpływu w udokumentowanych informacjach. To praktycznie zacieśnia zarządzanie środowiskowe w łańcuchu dostaw.
Audity wewnętrzne i przegląd zarządzania – większa „ostrość”. Dla każdego auditu trzeba będzie zdefiniować cel(e), a przegląd zarządzania otrzymuje bardziej jednoznaczne wymagania co do informacji wejściowych i rezultatów. W zamian zredukowano drobne niespójności i przenumerowano część punktów.
Aneks A jako kompas interpretacyjny. Objaśnienia w Aneksie A są znacząco rozbudowane (m.in. w zakresie nowego 6.3), co ułatwi spójne interpretacje w audytach i wdrożeniach. Jednocześnie do normy „na stałe” wchodzi poprawka klimatyczna z 2024 r. (uprzednio jako Amd.1).
Co to oznacza dla działających systemów?
Choć zmiany nie rewolucjonizują EMS, wpływają na kilka wrażliwych miejsc: sposób wyznaczania zakresu, spójność planowania i zarządzania zmianą, dowody nadzoru nad „external provision” oraz „ostrość” auditów i przeglądów. Dla organizacji z dojrzałym EMS przejście będzie raczej ewolucją; dla tych, które traktowały niektóre wymagania „deklaratywnie”, przejście może odsłonić luki – zwłaszcza w łańcuchu dostaw i planowaniu zmian.
Terminy i okres przejściowy
ISO i jednostki certyfikujące komunikują, że publikacja nastąpi na początku 2026 r. (część źródeł wskazuje styczeń, część marzec). Po publikacji IAF opublikuje zasady przejścia – standardowo to do 3 lat, ale przy „lżejszej” rewizji okres może być krótszy. Wstępne zapowiedzi mówią o ok. 3 latach, z potwierdzeniem po wydaniu normy. Warto uwzględnić to w planie auditów na lata 2026–2028.
Jak się przygotować – podejście „od razu w system”
Zamiast czekać na wersję ostateczną, warto już teraz „wbudować” kluczowe oczekiwania w działanie EMS. Praktyczna sekwencja dla organizacji:
1. Przegląd kontekstu i zakresu z perspektywą cyklu życia. Przejdźcie przez analizę czynników środowiskowych (klimat, zasoby, bioróżnorodność) i ich wpływu na zdolność osiągania celów. Oceńcie, czy obecny zakres EMS nie „ucina” oddziaływań, którymi faktycznie zarządzacie lub możecie wpływać – zwłaszcza w zakupach i u podwykonawców. Efektem powinny być korekty zakresu lub reguł kwalifikowania aspektów.
2. Sformalizowanie zarządzania zmianą (6.3). Zmapujcie typy zmian w EMS (organizacyjne, technologiczne, produktowe, prawne), przypnijcie je do punktów wyzwalających przegląd ryzyk i działań, opiszcie role, ścieżkę zatwierdzeń i weryfikację skuteczności. Udokumentujcie minimalne kryteria akceptacji zmiany w kontekście „zamierzonych wyników” systemu.
3. Nadzór nad „external provision”. Zweryfikujcie matrycę dostawców i usług zewnętrznych pod kątem wpływu na wyniki EMS; ustalcie poziomy sterowania (wymagania środowiskowe w umowach, plany jakości/środowiska dla krytycznych dostaw, kryteria oceny i monitoringu). Upewnijcie się, że „poziom kontroli” jest widoczny w informacjach udokumentowanych.
4. Audity i przegląd – większa intencjonalność. Dla każdego auditu zdefiniujcie cel (np. skuteczność nadzoru nad poddostawcami kluczowej kategorii). Do przeglądu zarządzania dołóżcie twarde „wejścia” związane z kontekstem środowiskowym i trendami ryzyka, nie tylko wskaźnikami wykonania.
5. Spójność z poprawką klimatyczną. Sprawdźcie, czy organizacja rzeczywiście rozważyła wpływ zmian klimatu na EMS oraz wymagania stron zainteresowanych – i czy ma na to namacalne dowody (analizy, decyzje, działania). To będzie punkt odniesienia w audytach po 2026 r.
Co pozostaje bez zmian?
Trzon ISO 14001 pozostaje ten sam: cykl PDCA, identyfikacja aspektów i wymagań zgodności, cele i programy, sterowanie operacjami, pomiary i doskonalenie. Rewizja ma podnieść czytelność i „docisnąć” kilka newralgicznych obszarów – nie wywracać koncepcji EMS do góry nogami. Jednostki certyfikujące mówią wprost: zmiany są „umiarkowane”, choć odczuwalne w praktyce.
Związek z innymi inicjatywami
W tle rewizji toczy się ujednolicenie reguł raportowania emisji (porozumienie ISO z GHG Protocol), co w kolejnych latach może przełożyć się na jeszcze lepszą spójność między EMS a rachunkowością GHG – ważne dla firm, które łączą ISO 14001 z 14064/67 i raportowaniem zgodnym z GHG Protocol. To dodatkowy argument, by już dziś pilnować jakości danych środowiskowych i zależności w łańcuchu dostaw.
Podsumowanie
Nowa ISO 14001:2026 nie wymaga budowy EMS od zera, ale stawia wyraźne oczekiwania wobec:
przemyślanego zakresu z perspektywą cyklu życia,
formalnego zarządzania zmianą w systemie,
dowodów realnej kontroli nad dostawami i usługami zewnętrznymi,
oraz „ostrzejszych” auditów i przeglądów.
Im szybciej te elementy zostaną wbudowane w codzienne decyzje – tym płynniejsza będzie certyfikacja po publikacji normy na początku 2026 r.


